DB Multiverse

Ukróćmy hipotezy teraz.
Napisałem ten rozdział o wiele wcześniej niż usłyszałem o DB Zero Toyble. Jak zobaczycie, nasze historie różnią się zupełnie.
Możecie też myśleć, że nadałem taką wagę Bardockowi z powodu nowej historii o Bardocku w Jumpie. To nie prawda, zaczęliśmy ten komiks o wiele wcześniej.

Ten rozdział rysuje stef84.
Komentarze hejterów, którzy piszą, że nie jest dość dobry dla nich, nie są tu mile widziane.
Nie ma potrzeby pisać, że brakuje wam Gogety Jra albo, że chcecie powrotu do głównego wątku, albo, że przestaniecie czytać DBM itd.
Przeciwnicy specjali mogą sobie pójść i to teraz. Mogą wrócić około połowy listopada.

Będzie to pełna historia, 4 strony na tydzień (poniedziałek, środa, piątek, niedziela). Będzie długa. Będzie świetna.

Początek będzie podobny do historii o Bardocku ze specjala telewizyjnego, ale wprowadziłem kilka zmian.
Najpierw zadałem sobie pytanie, dlaczego nie było tam Raditza.
Potem zadałem sobie pytanie, dlaczego nie było tam matki Gokû (czy magicznie zniknęła urodziwszy go? Czy Bardock sam złożył z nim jajko?)
A wreszcie zadałem sobie pytanie, o co chodziło z wizjami przyszłości (wrócimy do tego później).

Przyjemnej lektury!