Fajny jest ten mały demon, chciałbym mieć takiego syna jak on!
Ale? Dlaczego jesteś wyleczony, co?
Uh...
To ja! Dał mi za to cukierka!
Głupku, to cukierek, który sam stworzyłeś w czasie przerwy obiadowej!
Co to za żałosny diablik...
Phi! Nie jesteś demonem, jesteś Nameczymśtam, jak organizatorzy!
No no, na tej kulce jest się super ciężkim!
A ja jestem prawdziwym demonem!
Na przykład dostałem czekoladki i nawet się nimi nie podzieliłem z przyjaciółmi!
Do tego zjadłem je tuż przed posiłkiem!