No dobra co tu wchodzi w grę. Wydaje mi się, że ssj3 odpada, bo Vegeta na przestrzeni dbm był raczej negatywie nastawiony do tej formy. Mystic myślę, że też odpada, bo Vegeta nie dałby jakiemuś Bożkowi majstrować przy swoim potencjale. SSJ4? Najchętniej bym zobaczył coś takiego ale jestem praktycznie pewny, że Salagir tego nie wprowadzi, a przynajmniej nie w taki sposób jak walka Vegeta vs cell. Co więc zostaje w grze?

— Modyfikacja Vegety przez Bulmę. Miał genialną żonę, mógłby jej zaufać i dać jej opracować jakieś wzmocnienie. Najprostszy przykład - jakiś wbudowany automatyczny dozownik senzu, który podaje vegecie senzu gdy wykryje poważne uszkodzenie ciała lub krytycznie niski poziom energii. Ewentualnie może Bulma mogłaby zbadać skąd się bierze siła saiyan i jakoś ułatwić vegecie odblokowanie go, albo zmodyfikować jego komórki albo wbudować mu jakieś Źródło energii - cokolwiek. Sądzę, że ten scenariusz jest na tyle nieprawdoposobny, że Vegeta jest zbyt dumny żeby dać sobie pomóc w taki sposób.

— Vegeta mógł opanować jakąś wzmocnioną formę ssj2, gdyby dodatkowo opanował coś w rodzaju kaiokena i był w stanie nałożyć to na ten Perfect ssj2 to byłby nie do zdarcia.

— w dbaz był fajny scenariusz. Vegeta nie mógł pojąć w jaki sposób Goku, który był z rodu saiyan niskiej klasy był w stanie cały czas tak mu odstawać. Kazał więc bulmie opowiedzieć mu całą historię goku po czym po analizie uznał, że to woda z wieży karina dała marchewie taką moc. Więc też ją wypił.

— Vegeta zawsze mógł poprosić smoka o jakiś bajer typu bardzo szybka regenracja energii lub nieśmiertelność.

Większość tych scenariuszy brzmi nieprawdopodobnie właśnie przez to, że zakłada pomoc z zewnątrz. A taki mssj2 kaioken brzmi tandetnie.

No ale wydaje mi się, że to będzie musiał być taki niestworzony dziwaczny scenariusz żeby Vegeta mógł się zmierzyć na równi z kimś na poziomie mystic Gohana.

Zapraszam do burzy mózgów, może ktoś trafi na scenariusz w jaki Vegeta miałby dorównać cellowi według wizji Salagira.

Edit:
Kurde jak tak na to patrzę to najsensowniejsza i najfajniejsza wydaje się wersja z ssj4, której jakoś nie widzę m.in. ze względu na rysownika zastępczego. Hmm, a gdyby tak do końca rozdziału był prowadzony któryś ze scenariuszy wyżej, a na ostatnią stronę wpadł asura z rysunkiem ssj4 vegety. Eeech marzenia.

W dbaz był fajny motyw z pierwotną formą saiyan - jakimś takim ala małpim wilkołakiem. Też jakiś pomysł trochę dbgt zalatujący.

@Xerfon: Środa, Piątek, Niedziela (bez względu na święta, ew wcześniej napiszą o zmianach)